Artykuły

Ty wybierasz swój świat

Przeciętny człowiek myśli, że jak jakiś „autorytet”, np. mama, tata, nauczyciel w szkole, rząd, prezenter telewizyjny powiedzieli mu, że coś istnieje, to tak jest. I tak zaczęła się tworzyć świadomość zbiorowa, która może np. wierzyć, że ciało jest podstawą rzeczywistości, lub że wirus X jest zagrożeniem i dlatego trzeba się chronić. Nikt tego nie kwestionuje, no bo w końcu „wszyscy tak mówią”. A jak wszyscy tak mówią, to tak po prostu jest. Takie jest życie i trzeba to zaakceptować. Zapomnieliśmy o jednym szczególe: dusza jest suwerenna i zawsze ma wybór. Twoja dusza mogła wybrać, by narodzić się w takiej rodzinie i takim społeczeństwie oraz przejść doświadczenie zapomnienia, kim naprawdę jest. Ale ta sama dusza może powiedzieć: ta gra już mnie nie interesuje. Chcę się obudzić.

Pragnienie przebudzenia jest początkiem końca matriksu oddzielenia. Matriks oddzielenia polegał na tym, że wierzyliśmy w złudzenie rzeczywistości obiektywnej, czyli rzeczywistości co do której wszyscy się zgadzamy. Gdy zaczynamy rozpoznawać, że rzeczywistość obiektywna nie istnieje, matriks zaczyna się rozsypywać na naszych oczach. Okazuje się, że wszystko, co wydawało się stałe, wyryte w kamieniu, wcale takie nie jest, a zgoda wszystkich co do pewnych reguł gry i parametrów rzeczywistości jest tylko wyborem indywidualnych dusz. Świadomość zbiorowa jest odzwierciedleniem świadomości indywidualnej, a nie odwrotnie. Warto o tym pamiętać. A zatem to nie świat tworzy to, co myślimy. To my tworzymy świat naszego postrzegania.

Jeżeli tak, to my decydujemy, na jaki świat chcemy dzisiaj spoglądać. Czy chcemy widzieć świat, w którym szaleją wirusy, przed którymi trzeba się chronić, lub w którym szaleją inni ludzie, przed którymi musimy się bronić, czy też chcemy widzieć świat, w którym nie mamy żadnych wrogów, ani w postaci wirusów, ani w postaci innych ludzi. Pamiętajmy, że nie ma czegoś takiego, jak rzeczywistość obiektywna. Nie musimy więc się wszyscy zgadzać, aby coś zaistniało lub przestało być częścią naszego doświadczenia. Każdy ma prawo do wyboru swojego doświadczenia. Jedni mogą więc żyć w świecie, w którym istnieją choroby, zaraza i lęk, podczas gdy inni w tym samym czasie mogą żyć w świecie, czy też w takim stanie świadomości, w którym nie ma choroby i nie ma się czego bać. Istnieją miliardy opcji. Ile ludzi, tyle światów, czy też tyle opcji postrzegania, a nawet więcej. Jakże często my sami doświadczamy przecież, że w jednym momencie dnia znajdujemy się na linii czasu, w której istnieje konflikt, a w drugim momencie dnia zmieniamy zdanie i czujemy radość i spokój. Już to pokazuje nam, że wybór zawsze należy do nas. Tak samo jak możemy zmienić zdanie co do naszego postrzegania naszego dnia, czy indywidualnego doświadczenia osobistych relacji, tak samo możemy zmienić zdanie co do całego ludzkiego świata. To my zawsze decydujemy, jak chcemy postrzegać, a zatem i koloryzować absolutnie neutralne wydarzenia. Rzeczywistość jest subiektywna. Wybór, w jakim świecie chcemy żyć, zawsze należy do nas.